W czwartek 13 lutego rozegraliśmy zwycięski mecz z MKS Limanowa (62:54) i było to już drugie zwycięstwo naszych czternastolatków. W sobotę 15 lutego byliśmy o krok od sprawienia wielkiej niespodzianki.

Mecz z drużyną Oknoplast Kraków (obecnym wiceliderem) rozpoczęliśmy od kilku niewymuszonych strat . Po pierwszej kwarcie przegrywaliśmy 20:29. W drugiej odsłonie graliśmy naprawdę dobrze - wygrana tej ćwiartki 27:16 świadczy o tym, że robimy cały czas postępy i potrafimy grać nawet z najlepszymi. W trzeciej kwarcie nie mieliśmy koszykarskiego szczęścia i piłka w kilku akcjach jak zaczarowana nie mogła znaleźć drogi do kosza. W ostatniej kwarcie (gdzie istniała pełna dowolność w rotowaniu składem) zremisowaliśmy 16:16.

Choć mecz przegraliśmy 89:76, to postęp, jaki się dokonał w naszej grze, jest ogromny. Pierwszy mecz przegraliśmy przecież 115:45.