Pierwsza połowa, podobnie jak wyniki poszczególnych kwart na remis. Pierwsze dwie szansy na zbudowanie przewagi mieli jednak gracze Milosa Mitrovicia, którzy odskakiwali na cztery i dziewięć punktów. Trefl pod koniec każdej z kwart odrabiał jednak straty. Sopocianom udało się wygrać walkę pod tablicami, a w utrzymywaniu korzystnego wyniku podopiecznym Janusza Kociołka nie przeszkadzały straty - 25 w całych zawodach.

Po zmianie stron Trefl, który w każdym spotkaniu grupowym rzucał przynajmniej 104 punkty, stopniowo zaczął się oddalać od rywali. W 34. minucie sopocianie prowadzili 57:47, kolejny fragment spotkania przegrali aż 6:22. Połowę punktów dla gdynian rzucił w tym czasie Mateusz Kaszowski, po którego rzucie spod kosza a następnie trójce Asseco Arka ponownie wyszła na prowadzenie. Wypracowanej przewagi gdynianie nie oddali już do końcowej syreny.

Kaszowski zakończył mecz z double-double (25 pkt. i 10 asyst), dodatkowo miał 5 przechwytów. Blisko double-double był podkoszowy Trefla Szymon Zapała (9 pkt. i 9 zbiórek), który zgromadził także 6 bloków."

Podsumowując: Szymon rozegrał świetny turniej, w każdym ze spotkań był kluczowym graczem Trefla. Za taką postawę szkoleniowcy Trefla Sopot wyróżnili go tytułem najlepszego zawodnika drużyny.

Brawo Szymon !!!