Zimowa aura, ferie oraz remont hali przy Chemiku nie sprzyjają rozgrywkom sportowym w lutym...

Zarówno najmłodsi jak i najstarsi zawodnicy Klubu Sportowego UKS Kadet Oświęcim w lutym... odpoczywali – grali jedynie Kadeci A i B.

Zawodnicy rocznika 2003 i młodsi zagrali ze zmiennym szczęściem. Zaraz na początku miesiąca nasi Kadeci B podejmowali drużynę z Tarnowa – po dobrym meczu nasi zawodnicy wreszcie zasmakowali zwycięstwa w tegorocznych rozgrywkach, pokonując MUKS 1811 Tarnów 72:57.

Kilka dni później przyszedł czas na wyjazdowy mecz w Krakowie, w którym nasi zawodnicy ulegli zespołowi KS Korona II Kraków 77:92.

Nieco starci zawodnicy, rozgrywający swoje mecze w kategorii wiekowej Kadet A, przegrali swój jedyny lutowy mecz z bardzo mocną drużyną Wisły Kraków 48:115. Jedynym usprawiedliwieniem tak słabego wyniku jest to, iż do grodu Kraka nie mogliśmy się udaliśmy się w optymalnym składzie a większość występujących w meczu zawodników była osłabiona przez choroby…

Luty to także czas odpoczynku od szkoły podczas ferii zimowych. W ramach zajęć organizowanych przez UKS Kadet Oświęcim nasi zawodnicy mogli nie tylko oddać się treningom koszykówki, ale także zrelaksować się podczas gry w kręgle czy wizyty w kinie. Hitem tegorocznych ferii był wyjazd do Jump-City w Katowicach, podczas którego spektakularny konkurs wsadów wygrał Krzysiek Zoń.

Trenerowi Wojtkowi też zdarzyło się doskoczyć do obręczy... ?